Wobraź sobie, drogi czytelniku, krajobraz łagodnych wzgórz pokrytych zielonymi polami, a wśród tych pól klasztor otoczony starodrzewiem, średniowieczne budynki z kamienia polnego porośnięte bluszczem, wyobraź sobie że z grupą znużonych wędrowców kołatasz do furty klasztornej, brat furtian otwiera i prowadzi do refektarza, a tam napotykacie jowialnego mnicha w szarej kapocie, który na wasz widok wykrzykuje: „Ha! Witam znużonych wędrowców. Frater Adalbertus sum...
Monday 29 January 2018
GIBANIE
Thursday 25 January 2018
PSYCHOLOGIA
Wednesday 24 January 2018
WINNICA
Tuesday 23 January 2018
ZA DUŻO CYMBAŁÓW
OBŁOK MAGELLANA .
Obłok Magellana nie jest obłokiem tylko inną galaktyką strasznie strasznie daleko, ale spirala w Andromedzie jest jeszcze inną galaktyką jeszcze jeszcze dalej, a jeszcze jeszcze jeszcze dalej są galaktyki w Pannie a za galaktykami w Pannie są jeszcze inne galaktyki, a jeszcze dalej za tymi galaktykami, wprost niewyobrażalnie daleko, są kwasary, a za kwasarami już nic nie, no powiedzmy nic nie widać bo to coś co tam jest ucieka szybciej niż światło, bo kiedyś było podobno Wielkie Bum i od tego czasu galaktyki od siebie uciekają to Wielkie Bum było bardzo dawno a przed Wielkim Bum nic nie było, dlatego padnij na twarz przed Najwyższym, padnij na twarz przed Panem Zastępów, dlatego ruszaj w drogę nie biorąc ze sobą ani kija, ani torby, ani. chleba, ani pieniędzy, ani dwóch sukien (tego sformułowanie tak naprawdę ja nie wymyśliłem, to jest tylko uwspółcześniona wersja tego co w XIII wieku pisał perski aptekarz, że ziemia spoczywa na słoniu, słoń na żółwiu, żółw na niczym, więc padnij na twarz przed Allahem), dlatego ruszaj w pielgrzymkę bez kija, bez torby, bez chleba, bez pieniędzy, bez karty kredytowej, bez dwóch sukien, bez dwóch par spodni, no dobra możesz wziąć ze sobą mały plecak ze swetrem i śpiworem i pewnie będziesz także musiał wziąć paszport ale idź na piechotę, szary kaptur pielgrzyma i ruszaj na piechotę - gdzie? Może po prostu do Jeruzalem, gdzie Pan Zastępów był ukrzyżowany przez władze państwowe z poduszczenia władz duchownych... po prostu ruszaj w pielgrzymkę, proś o jedzenie i jedz tylko to co dostaniesz, proś o miejsce do spania i śpij tam gdzie ci pozwolą, pamiętaj że dawanie jest pierwszym krokiem na drodze ku Najwyższemu i dlatego umiej przyjmować dary aby inni też mogli na tę drogę wstąpić, wizy będziesz chyba musiał załatwić zawczasu żeby na granicy się nie czepiali i ruszaj jeśli chciałbyś być sobą chciałbyś być sobą jeszcze, zostaw za sobą politykę nie dlatego że polityka jest czymś niedobrym tylko dlatego że jest czas zajmowania się polityka, i jest czas zajmowania się ważniejszymi rzeczami, zostaw za sobą filozofów którzy głoszą zupełnie słuszne tezy o wartościach chrześcijańskich i ruszaj na poszukiwanie wartości nie w słowach zawartych, zostaw za sobą poetów bc minął czas poezji więc zostaw poetów którzy w pustych półlitrówkach wysyłają w świat S.O.S. i. sam ruszaj w świat, zostaw za sobą "modlących się" którzy bezustannie każą Najwyższemu wysłuchiwać zachcianek i pamiętaj że to człowiek został stworzony po to by słuchać Głosu Bożego a nie odwrotnie, ruszaj i zostaw wszystko co masz i pamiętaj że Pan Jezus nie pobiegł za bogatym młodzieńcem wołając Zaczekaj/ trochę dla ciebie rozwodnię swoje przykazanie, byłeś tylko poszedł za mną, bowiem przed obliczeni Najwyższego wolno stanąć tylko temu kto nic nie posiada, dlatego pamiętaj o tym że kto wybiera bezdomność będzie miał dach świata nad głową, bowiem przed obliczem Najwyższego wolno stanąć tylko temu kto nie posiada nawet siebie, dlatego pamiętaj u tym kogo śmierć wybierze, nie będziesz pierwszy, przed tobą byli średniowieczni pielgrzymi przemierzający stopami drogę do Composteli, przed nimi byli starotestamentowi pielgrzymi przemierzający drogę ku Syjonowi, przed nimi byli troglodyci, przed troglodytami były małpy, przed małpami były lemury, przed lemurami były misie koala, przed misiami koala były jaszczurki, przed jaszczurkami były żabki, przed żabkami były rybki, przed rybkami były pantofelki, przed pantofelkami były glony, przed glonami były sinice, a przed sinicami było tylko puste morze, bezmiar wód i wiatr unosił się nad wodami, dlatego PAMIĘTAJ i zrób tygodniową głodówkę o wodzie i powietrzu choćbyś pod koniec na czworakach miał chodzić, bowiem Pan Bóg dał posty abyś PAMIĘTAŁ, dlatego pość choćbyś miał chodzić na czworakach jak lemur bo wtedy masz większe szansę doczołgać się przed oblicze Najwyższego, ruszaj więc i pamiętaj że ta pielgrzymka nie jest celem lecz początkiem drogi, wiedz że moralność i to wszystko to nie cel tylko niezbędny warunek bez którego nie można wejść na, ścieżkę, wiedz też że wszelkie poglądy mogą być wprawdzie pomocne ale też nie są celem, są one raczej jak różne krainy i zakamarki myśli wprawdzie najzupełniej rzeczywiste, ale nie ma żadnego powodu by w którymś z nich pozostawać na zawsze a tym bardziej brać w posiadanie, dlatego ruszaj w drogę i bądź jak Magellan który przepływał przez różne morza i cieśniny i mijał kontynenty i wyspy, nie musisz być wcale jak Giordano Bruno, Galileusz nie dał się spalić a ziemia nie przestała się kręcić dlatego bądź jak Magellan i pozostań dopiero na tej wyspie na której śmierć cię wybierze, bądź jak obłok gnany Wiatrem nad bezmiarem wód i lądów, tworzący się i rozwiewany, którego nieistnienie zlewa się w jedna z istnieniem...
SAMUELU, SAMUELU!
Opowiadał mi frater Adalbertus: Siedziałem kiedyś na skwerze na osiedlu blokowym i obserwowałem gromadkę bawiących się dzieci. Panował t...
-
Opowiadał mi frater Adalbertus: Wędrowałem pewnego razu drogą wśród wzgórz pokrytych winnicami. Pogoda była słoneczna, wiał jednak porywi...
-
Opowiadał mi frater Adalbertus: Kiedyś w czasie wakacji przebywałem wraz z fratrem Justusem nad morzem. Pewnego szczególnie upalnego dnia ...
-
Opowiadał mi frater Adalbertus: Przebywałem kiedyś w bogatym opactwie, które otoczone było wielkim i pięknym ogrodem. Mając raz trochę w...